poniedziałek, 4 sierpnia 2008

Zalety Double Opt-in w budowaniu listy mailingowej

Zalety Double Opt-in nad Opt-in

autorem artykułu jest Damian Daszkiewicz




Listy mailingowe w zależności od sposobu zapisu można podzielić na dwie grupy: Opt-in i Double Opt-in. Dawniej często korzystano z modelu Opt-in, czyli ktos w formularzu podawał swój adres email i automatycznie był zapisany. Niestety, ale zawsze jakiś dowcipniś mógł wpisać czyjś adres email (np. na adres emailowy księdza można było zaprenumerować jakieś sporośne dowcipy). W celu wyeliminowania tego typu zjawisk wymyślono model Double Opt-in, w którym aby zapisać się na listę mailingową nie wystarczy samo wpisanie swojego emaila, należy jeszcze odebrać wiadomość w której jest specjalny link i kliknąć w ten link. Gdyby ktoś chciał Ciebie zapisać na jakąś listę mailingową, to Ty po prostu ignorujesz taki email w którym jest link weryfikacyjny i po prostu nie zostaniesz zapisany na daną listę. W tym artykule chciałbym przestawić zalety rozwiązania Double Opt-in.



1) Nikt nie oskarży Ciebie o SPAM, gdyż zapisanie się na listę wymaga kliknięcia w link weryfikacyjny. Różnież nikt nikogo złośliwie nie zapisze na Twoją listę mailingową (czasami ktoś kto chce Tobie zaszkodzić, mógłby pozapisywać pare osób na Twoją listę aby inni mogli Ciebie oskarżać o wysyłanie SPAMu).



2) Gdy ktoś zacznie Ciebie oskarżać o to, że wysyłasz SPAM, możesz mu bardzo łatwo wyjaśnić, że sam się dobrowolnie zapisał na listę mailingową a poza tym możesz mu zaproponować, aby jadł więcej orzechów, są dobre na pamięć ;-)



3) Nie każdy chce kliknąć w link weryfikacyjny. Nie przejmuj sie, być może wolniej będziesz gromadził adresy mailowe niż gdybyś miał listę działającą w modelu Opt-in, ale taka osoba która nie kliknęła w link weryfikacyjny raczej by nie czytała Twoich emailii. Pamiętaj - nie liczy się ilość, ale jakość!



4) Często ludzie wpisują błędne adresy email (np. zamiast janek@onet.pl ktoś wpisze janek@omet.pl Takie błędne adresy to duże utrapienie. Przykładowo gdy miałem listę mailową pracującą w modelu Opt-in, po każdym mailingu dostawałem dużo "zwrotów", z czego większość to były takie dziwne adresy mailowe. W przypadku modelu Double Opt-in gdy ktoś wpisze błędny adres email, to nie dostanie linku weryfikacyjnego i nie będzie na liście mailingowej. Dzięki temu zaoszczędzisz sporo czasu, gdyż będziesz po każdym mailingu otrzymywał dużo mniej "zwrotów"





To tylko 4 zalety. Ale powiem szczerze: żałuję, że od początku nie zacząłem stosować modelu Double Opt-in w swoich listach mailingowych, bo parę razy otrzymałem nieprzyjemne e-maile. Dlatego nie popełnij mojego błędu, bądź mądry i zacznij się uczyć na cudzych błędach






--

Damian Daszkiewicz prowadzi serwis SkutecznyPartner.pl poświęcony programom partnerskim


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy: